... a, że książek nie było i jak dotąd nie ma (?) zdecydowałem się zakupić pierwszy tom z serii "Baśnie" za dość wygórowaną kwotę 5 dyszek. Ale z tego co wiem komiksy po prostu ostatnio podrożały (to zaleta posiadania siostry-kolekcjonerki tych powieści obrazkowych). Tak więc kupiłem tomik, poczytałem (obejrzałem? Nie wiem jak to profesjonalnie się określa) i chyba zakupie ich nieco więcej! Tekst z tyłu komiksu:
KTO ZABIŁ RÓŻĘ CZERWONĄ?
W Baśniogrodzie, w którym bohaterowie baśni i podań żyją obok zwykłych nowojorczyków, to pytanie zadają sobie wszyscy. Jednak tylko detektyw Wilk jest w stanie rozwikłać tę tajemnicę i wraz z siostrą Róży, Królerną Śnieżką, utrzymać jedność w społeczności Baśniogrodu.Historia może nie jest specjalnie porywająca, ma nas wprowadzić w to uniwersum, a więc lepiej przeczytać komiks, ale przyjemnie się ją czyta. Kreska jest dość ciekawa, old schoolowa, kojarzy mi się z komiksami o Hansie Klossie, nie wiem kogo określiłbym jako target tego komiksu, na pewno nie dzieci, ale czy już dorosłych? Myślę, że jest to historia dla takich późnych nastolatków (17-19 lat?). Bigby (główny bohater) jest dość szorstki, w typie bohaterów Chandlera, ale jednocześnie zachowuje się trochę inaczej niż Marlowe, gdyż względem kobiet jest nieco nieśmiały i zachowuje się niczym stary kawaler. "Na wygnaniu" pozostanie jeszcze długo w mojej pamięci, no i oczywiście dam Wam znać, gdy przeczytam więcej komiksów z serii.
Chętnie bym pochłonęła tego typu komiks. Poszukam więc obrazków w google. Hehe.
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu! :) Co do pochłonięcia komiksu, to pewien portal z gryzoniem ma wszystkie części...
OdpowiedzUsuńWitaj, Łapo ; )
OdpowiedzUsuń