Kreatywne marnowanie czasu: "Warhammer Fantasy Battle"

Wszystko wskazuje na to, że powoli kończą mi się tematy pt.: "Kreatywne marnowanie czasu", z tego prostego powodu, że niewiele czasu żyje na tym świecie i jeszcze niewiele rzeczy spróbowałem. Przewiduje, że jeszcze starczy mi materiału na 3-4 posty z "KMC", a następnie trzeba będzie czekać, aż w coś nowego wkręcę się na tyle, że  będę pisał o tym notki. W każdym razie nie ma co się martwić na zapas, zapraszam Was do czytania o grze bitewnej "Warhammer Fantasy Battle"
O co chodzi? Gra "WFB" to gra kolekcjonerska, i niestety jest to gra dość droga. Zbiera się w niej najróżniejsze armię istot z krain fantasy, a następnie wystawia się je do walki w większych bądź mniejszych armiach.
Ja szczenięciem będąc zbierałem Orki (takie zielone prymitywne ludziki), mój brat wtedy zbierał Elfy Wysokiego Rodu. Potem miałem z dekadę przerwy i obecnie moja młodsza siostra zaczęła zbierać braci Elfów Wysokie Rodu, Mroczne Elfy. Ja jej oczywiście kibicuje, bo niejedną bitwę w przeszłości stoczyłem i zabawa dawała mi niesamowitą frajdę. A od czasu kiedy grałem w to ostatnio to i średnia wieku graczy się podwyższyła...
Łapcie wideo, które pokazuje typową walkę:

 Jak można zobaczyć na zdjęciach poniżej pojedyncze figurki to często małe dzieła sztuki, dopracowane w najmniejszych detalach:

No i króciutkie podsumowanie:
Podsumowanie:
Nazwa gry: Warhammer Fantasy Battle
Grywalna ilość graczy: 2
Minimalny wiek graczy: +12
Średni czas gry: 3-5 godzin
Koszt rozpoczęcia zabawy: Absolutne minimum to 300-400 zł