Ulubiony cytat (motto?)


My brother has the brain of a scientist or a philosopher,
yet he elects to be a detective: what might we deduce about his heart?
- Mycroft Holmes

piątek, 13 listopada 2015

Czytaj. Po prostu.




Ile masz lat? Na potrzeby tego tekstu przyjmijmy że dwadzieścia pięć. Jeśli mniej – masz szczęście, jeśli więcej – tym gorzej dla Ciebie. Ale może jeszcze nie wszystko stracone. A teraz odrobina matematyki. 15 * 30 * 365 daje nam przyprawiającą o zawrót głowy liczbę 164 250, teraz podzielmy to przez 300 i otrzymamy niebagatelną liczbę 547. Pewnie już się domyśliłeś – ta ostatnia liczba to ilość książek, które przeczytałbyś w ciągu piętnastu lat swojego życia, czytając po trzydzieści stron dziennie, dzień w dzień. Gdybyś tylko stosował „metodę drobnej przewagi”.

Na początku trzeba zacząć od odpowiedzi na pytanie – czym jest „metoda drobnej przewagi”? W największym skrócie polega ona na tym, że stosuje się cierpliwe, małe, codzienne kroki w celu osiągnięcia jakiegoś celu, w tym wypadku, rozwijania siebie poprzez czytanie książek. Pewnie słyszałeś o teorii 10 000 godzin ćwiczeń, by osiągnąć mistrzostwo w dowolnej dziedzinie? „Metoda drobnej przewagi” znakomicie łączy się z tą teorią. Jeśli, mając dziesięć lat czytałbyś przez piętnaście lat po trzydzieści stron książek to w ciągu piętnastu lat przeczytałbyś ponad pół tysiąca trzystustronicowych pozycji. Co jest już wielkością małej biblioteki.
Ciężko jest mi pisać o korzyściach płynących z czytania, bo tyle tuszu już wylano na ten temat, że aż szkoda dalej wałkować ten temat; ale spróbujmy. Po pierwsze, bez żadnego wysiłku nauczysz się pisać poprawnie i poszerzysz swoje słownictwo. Dzięki temu nie będziesz pośmiewiskiem w Internecie jak ci ludzie piszący różne „z tąd” czy „Ale bynajmniej jestem duży”. Po drugie rozwinie ci się, również niepostrzeżenie, wyobraźnia i kreatywność, co jest przydatne w większości zawodów, w tym pewnie w tym który będziesz wykonywał. Po trzecie przeczytanie odpowiedniej ilości książek zapewni ci obycie w towarzystwie, co ułatwi ci brylowanie przed płcią przeciwną. Czwartym, być może najważniejszym powodem dla którego warto czytać książki jest to, że w literaturze wciąż jest od groma specjalistycznej wiedzy z najróżniejszych dziedzin, co sprawia, że jeszcze przez stulecia będzie to główne źródło nauki czegokolwiek. No i po piąte i ostatnie – czytanie książek to doskonała zabawa i relaks dla naszego spracowanego umysłu. Tak więc zastosuj „metodę drobnej przewagi” i czytaj. Po prostu.

3 komentarze:

  1. O kurcze, nie wiedziałam, że tylko 30 stron... a strony internetowe się liczą? ;) Tyle przeczytanych artykułów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, myślę, że jak najbardziej! :) Naprawdę te trzydzieści stron książek dziennie daje magiczne efekty....

      Usuń
  2. O kurcze, nie wiedziałam, że tylko 30 stron... a strony internetowe się liczą? ;) Tyle przeczytanych artykułów ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...