Ulubiony cytat (motto?)


My brother has the brain of a scientist or a philosopher,
yet he elects to be a detective: what might we deduce about his heart?
- Mycroft Holmes

wtorek, 7 października 2014

MUAHAHAHAHHA... "Munchkin: Apokalipsa"

Przyznaje się - nie jestem super ograny planszówkowo, grałem w kilkanaście, może kilkadziesiąt, sam mam skromną kolekcję, ale jakimś maniakiem nie jestem. Ot kolejna pasja w moim krótkim życiu. Jednakże z tego co mogłem zobaczyć "Munchkin" jest jedną z najlepszych gier planszowych na rynku. Poziom "negatywnej interakcji" osiąga tam niespotykane rozmiary, co sprawia, że najlepiej gra się w tą grę wśród osób które się dobrze zna, bo cóż jest przyjemniejszego niż podłożenie świni (oczywiście tylko w grze!) przyjacielowi?

Dlatego jak tylko przyszła kolejna paczka od O. to po prostu zatarłem moje żydowskie rączki z wrażenia. Samodzielny dodatek do "Munchkina"? To musiało być dobre! I, cholera, takie było. No dobra, nie będę się z Wami czarował, grę posiadam jakoś od środka wakacji, grałem w nią głównie we wrześniu, więc odgrzewam nieco kotlet, teraz O. dosłała mi jeszcze więcej gier, ale chce się z Wami podzielić tym jak mi się w ten dodatek grało. Jedyne co boli to brak złodzieja, który by umożliwiał kradzież przedmiotów, bo niektóre są strasznie mocne. Ale hej, to jest "Munchkin" w związku z tym czemu by nie pomieszać światów? O czym jest gra? Jesteście grupą everymenów w chylącym się ku upadkowi świecie współczesnym (można być blogerem, naukowcem, partyzantem bądź zwykłym "dzieciakiem") do którego zbliża się tytułowa "Apokalipsa". Walczycie z potworami, et cetera, odsyłam do mojego poprzedniego wpisu - klik. Jednakże zbliża się koniec, w związku z tym otwieranepieczęcie. Po otworzeniu siedmiu z nich następuje apokalipsa i wtedy wygrywa się na nieco innych zasadach. Grałem na mazurach, świetnie się bawiliśmy, polecam i zachęcam do kupna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...